Strona główna / Czytelnia / Warto wiedzieć / Mini przewodnik dla początkującego golfisty

Mini przewodnik dla początkującego golfisty

Mini przewodnik dla początkującego golfisty

fot. DLGA

Początek wiosny to doskonały moment, by odwiedzić pole golfowe. Zielona trawa i świeże powietrze zachęcają do spacerów oraz umiarkowanego wysiłku. Przed pierwszą wizytą dobrze jest jednak poznać kilka golfowych zasad.

Gra w golfa nie wymaga większych przygotowań kondycyjnych czy organizacyjnych. Podstawą są dobre chęci oraz trochę wolnego czasu. Nie zaszkodzi również zapoznać się z regułami, które pomogą lepiej zrozumieć grę. Krótkie wprowadzenie w świat golfa może zmienić także częste, stereotypowe postrzeganie tego sportu, jako ekskluzywnego i niedostępnego.

Krok pierwszy - strój

Nierzadko pierwsza wizyta na polu golfowym kojarzy się z potrzebą zainwestowania w kosztowne, firmowe obuwie i ubrania. Nic bardziej mylnego. Etykieta będąca częścią długoletniej, golfowej tradycji, dziś nie jest traktowana już tak poważnie. Strój golfisty powinien być przede wszystkim wygodny oraz schludny – jedyne ograniczenia to spodnie dresowe, dżinsy i koszulki bez kołnierzyka. Związane jest to przede wszystkim z tym, by ubiór w żaden sposób nie krępował gracza oraz pozwalał na pełną swobodę ruchu. Co do obuwia – najlepiej sprawdza się sportowe i nieprzemakalne, jak na przykład powszechnie znane trampki czy adidasy. Osoby posiadające większy zasób gotówki mogą pokusić się o profesjonalne, skórzane buty z kolcami. Ich atutem jest to, że na mokrej murawie zabezpieczają przed poślizgnięciem. Ciekawym dodatkiem dla amatora jest także rękawiczka. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak posiada określoną rolę - w znaczny sposób poprawia pewność chwytu kija. Gra w golfa uzależniona jest po części od zmiennych warunków atmosferycznych, jednak znana golfowa zasada mówi, że nie ma złej pogody do grania, jest tylko nieodpowiednio ubrany golfista – mówi Filip Naglak, instruktor golfa na polu golfowym Toya Golf – Dlatego niezwykle ważne na polu są płaszcz nieprzemakalny albo parasol. Polecam również czapkę z daszkiem, która ochroni przed słońcem - dodaje.

Krok drugi – sprzęt

Na początku golfowej przygody warto pobieżnie zapoznać się ze sprzętem. Kij to najważniejszy atrybut golfisty, który mimo pozornie prostej budowy, jest bardzo zaawansowany technicznie. Składa się z trzech części, z których pierwsza to uchwyt, zwany gripem. Jego wykonanie oraz parametry mogą w znaczący sposób wpłynąć na grę. Osobie początkującej wystarczą trzy kije, dzięki którym będzie w stanie zrealizować podstawowe elementy gry. I tak z tee, miejsca rozpoczęcia gry, piłkę należy najczęściej wybić bardzo daleko. Do tego manewru używa się kijów o nazwie driver albo wood. Na obszarze zwanym fairway (tor z krótko ściętą trawą pomiędzy obszarem tee a greenem) możemy grać woodem lub ironem. W końcowej fazie, gdy piłka znajduje się już blisko dołka (na greenie), najlepszy okazuje się putter. Rozróżnienie to wprowadza pewien porządek i ułatwienie, ale warto podkreślić, że rundę golfa rozegra się również za pomocą jednego kija. Pierwsze kroki proponujemy postawić na strzelnicy golfowej (driving range), gdzie można trenować długie i średnie uderzenia. Do tego potrzebnych będzie kilkadziesiąt piłek, jednak wypożyczenie koszyka z około 40 sztukami to koszt około 10 zł. W trakcie gry warto korzystać z tzw. ball marker, czyli rodzaju guzika, monety lub plastikowego żetonu, którym oznacza się pozycję piłki na greenie. Przy pierwszych wizytach sprzęt warto wypożyczyć na miejscu - w recepcji lub u obsługi pola. Gracze, którzy mimo wszystko chcieliby pokusić się o jego zakup, mogą skorzystać z ofert sklepów sportowych lub zapoznać się z propozycjami popularnych serwisów aukcyjnych.

Krok trzeci – pole golfowe

Przez ostatnie lata wzrosło zainteresowanie tą dyscypliną sportu, co znacząco wpłynęło na lokalizację golfowych inwestycji. Coraz częściej powstają w obrębie dużych miast, nie tylko zachęcając do gry, ale również do obserwowania turniejowych zmagań. Przykładem jest pole Toya Golf, które znajduje się zaledwie 9 km od centrum Wrocławia. Dzięki temu wizyta na polu golfowym nie wymaga wielu nakładów finansowych ani angażowania dodatkowych środków transportu. Golf staje się sportem na wyciagnięcie ręki.

(Yasna Communications)